486 dzień leczenia neuroboreliozy
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz przeżyłam miesiąc w takim
tempie !
Żeby zorientować się, gdzie byłam i co robiłam od ostatniego
postu, musiałam zajrzeć do kalendarza…
A co najgorsze, jestem przekonana, że kalendarz powariował!