poniedziałek, 2 lutego 2015

Znowu w Sz.



349 dzień leczenia neuroboreliozy.



Leki od ostatniej środy zmniejszone. Zryty beret zaczyna powoli trybić, ale jeszcze się dobrze nie rozkręcił. W piątek udało mi się dotrzeć samochodem do Sz. W sześć godzin. Na szczęście w sześć, bo moje mięśnie były bardzo przeciwne siedzeniu i kierowaniu przez tyle godzin. Myślę jednak, że większym wyzwaniem było spakowanie się na dwa tygodnie z zamglonym umysłem na stanie. Jednak póki co, wydaje mi się, że niczego ważnego nie zostawiłam w domu, a co najistotniejsze mam wszystkie leki i zapas mojego dziwacznego jedzenia.



(w trakcie pakowania)


Udało mi się też przetrwać cały weekend zajęć i uzyskać parę zaliczeń, teraz muszę się zacząć przygotowywać na piątek, sobotę i niedzielę z egzaminami.

Wrak dalej nie wyłowiony, nogi odmawiają posłuszeństwa, rękami też niewiele robię. Ale! dziś mam w planie pierwszy spacer. Zbiorę się pewnie dopiero wieczorem, bo weekend dał się we znaki i ruszam się jak mucha w smole, ale obiecałam sobie, że na pewno nie odpuszczę. Trzeba zrobić w końcu pierwszy krok mimo, że całe moje ciało krzyczy „nie!”.


A to nowa internetowa zdobycz na początek tygodnia:
„ Każdy dzień jest walką.
 Codziennie rano toczy się walka, aby przygotować się do dnia. Każdego popołudnia toczy się walka, aby nie zasnąć. Każdej nocy toczy się walka o to, by odnaleźć sen.
 A pomiędzy każdą walką jest kolejna walka – z bólem. Stały ból. Przez cały dzień, całą noc, każdego dnia.
Ból się nie zatrzymuje. Ale to mnie nie powstrzymuje. Jestem wojownikiem przewlekłego bólu.”



2 komentarze:

  1. i jak tam spacery? zryty beret wkrótce się naprostuje - dotleniony lepiej działa :) weekend przed Tobą trudny, ale dasz radę!

    mimi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam już na trzech! każdy następny dłuższy :)
      Jak tylko znajdę chwilę między nauką, a próbami okiełznania (niestety nadal) zrytego beretu, to zdam relację z tych szaleństw.
      Tak, od jutra trochę wyzwań :) bardziej przyziemnych... a nie takich jak te ciągłe potyczki z B ;)

      Usuń